
Akwamanile to naczynia na wodę, do polewania rąk podczas obrzędów liturgicznych. Wykonywane z brązów, miedzi, cyny ale także i z gliny, najczęściej pomiędzy XII a XIV wiekiem. Z obszaru Polski znane są tylko pojedyncze okazy.
Jeden z nich odkryto podczas badań archeologicznych prowadzonych w latach 70. XX w. przez prof. J. Chudziakową na terenie dawnego klasztoru benedyktyńskiego w Mogilnie. Akwamanila ta wykonana z gliny, znajdowała się w grobowcu opata w krypcie wschodniej kościoła św. Jana. Datowana jest przez odkrywczynię na wiek XII, prof. L. Kajzer uważa, że powstała w 2 poł. XIII w.
Szukając miejsca przechowywania Akwamanili z Mogilna natknęliśmy się na prezentację eksponatu przez Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie, który okazał się być kopią, podobnie jak ukazany na zdjęciu egzemplarz z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu. Drążąc temat, MPPP przekazało nam informację, że nie wiadomo gdzie znajduje się oryginał i że podobno zaginął. To dość szokująca informacja... Stąd tytuł tej notki.
A zatem ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... Ufamy, że nie powtórzy się sytuacja z XIII wieczną miniaturową ikoną kamienną z Gródka nad Bugiem, która zaginęła w II połowie XX wieku.